dom-rehab-forum

fedaczek

Witam wszystkich serdecznie .

O mojej przeszłości dużo nie będę pisał bo myślę że jest ona podobna do waszej (uzależnionych), powiem tylko że w wieku 11 lat wyjechałem do Austrii, tam szybko bo po 4 latach znalazłem się na wojnie i tak przez 17 następnych lat. Nie przemawiało mi do rozsądku nic, ani rodzina, potyczki z prawem, kolejna utrata pracy, wielokrotne pobyty w więzieniu zakończone deportem do Polski a nawet utrata zdrowia, zawsze myślałem że mam to pod kontrolą i że jak będę chciał to wyjdę z tego sam, jak się pewnie domyślacie tak nie było, znowu byłem na wojnie. Po tych wielu latach brania i wielu nieudanych próbach zaprzestania w końcu pierwsza odważna decyzja, chce z tym skończyć, i nie ważne że ktoś wyciągnął pomocną dłoń, ważne że ja z tej pomocy skorzystałem i dałem sobie pomóc, w ten oto sposób znalazłem się na mojej pierwszej terapii gdzie poznałem m.in. NA (nareszcie Very Happy

). Odkąd jestem w NA to zaczynam na nowo żyć, jestem trzeźwy, ja czuję, mam cele w życiu które powoli realizuje, ja po prostu żyje. Staram się nie rozżalać nad tym co mnie spotkało i powoli wyciągać korzyści ze wszystkiego, n.p. w więzieniu nauczyłem sie gotować. Powoli realizuje marzenia, jednym z nich jest zwiedzanie świata. Odkąd jestem czysty realizuje te marzenia, byłem z chłopakami w Gruzji i Armenii nieść poslanie i przy okazji zobaczyliśmy to tamto. Za 11 dni stuknie mi 10-ty miesiąc czystość, juppii Smile

, wiem że sam nie dał bym rady i dlatego jestem z wami, jestem wdzięczny wielu osobom które mi w tym pomagają ale z drugiej strony wiem że jeśli chcę być czysty to muszę o tą pomoc poprosić. Tak na koniec chciałbym dodać że często myślę o słowach które słyszałem od pewnej osoby i to wielokrotnie, te słowa brzmią "wychodzą z tego mistrzowie świata", przyznam że na początku nie widziałem sensu tych słów bo jak to, dopiero jak umrę to zostane mistrzem, co mi z tego mistrzostwa, dzisiaj widzę to inaczej, ja odkąd utrzymuje czystość jestem mistrzem i z dniem złamania abstynencji ten pas zostanie mi odebrany więc trzymajmy się razem to wszyscy bedziemy mistrzami.

To już tyle o i ode mnie, pozdrawiam was i życzę wam wytrwałości i pogody ducha Smile

Robert

Wielkie wyrazy szacunku!!!